Rozmowa z przyjaciółką o jedzeniu, które kochamy, sezon na młodą kapustkę oraz piękny kawałek wołowiny w moim zamrażalniku – no musiały z tego powstać gołąbki, jakżeby inaczej!
Mimo wielokrotnego przygotowywania ich w klasyczny sposób, pierwszy raz wykonałam wersję pieczoną…i muszę przyznać, że smakuje mi ona bardziej niż wersja gotowana.
Wariantów nadzienia może być przynajmniej kilkanaście – mięsożercy mogą zastąpić wołowinę drobiem czy wieprzowiną. Wegetarianie i weganie mięso mogą zamienić na roślinne źródło białka – sprawdzi się tutaj zarówno soczewica, zmielone pieczarki, ciecierzyca jak i komosa ryżowa czy „niemięsne mięso”. Z kolei klasyczny ryż możemy wymienić na kaszę jęczmienną, dowolny rodzaj ryżu, kaszę gryczaną niepaloną czy jaglaną. Urozmaicić smak możemy dodatkiem ulubiony warzyw czy przypraw.
Składniki (5 porcji = 10 gołąbków):
1 nieduża kapusta
500g wołowiny (mielonej – ja mięso mielę sama)
100g ryżu (u mnie basmati)
czubata łyżka majeranku, łyżeczka słodkiej papryki, pieprz, sól, zioła prowansalskie, szczypta erytrolu
duża cebula, 2 ząbki czosnku
10g oliwy z oliwek
600g passaty pomidorowej (u mnie 400g zredukowanych pomidorów w puszce i 200g passaty)
Kapustę obieramy z wierzchnich i niepełnych liści oraz wycinamy jej głąb. W dużym garnku gotujemy wodę, zanurzamy we wrzątku kapustę i gotujemy ją na małym ogniu ok. 10 minut. Wyjmujemy kapustę i odrywamy 10 ładnych liści (resztę też oddzielamy i nie wyrzucamy). Jeśli liście mają bardzo grube łyko, odcinamy je lekko, by łatwiej zawijało nam się gołąbki.
Na patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy drobno pokrojoną cebulę i czosnek lekko doprawione solą (krok niekonieczny – ja po prostu nie lubię posmaku surowej cebuli).
Ryż gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Mielone mięso mieszamy w misce z ryżem, przyprawami (poza erytrolem i ziołami prowansalskimi) oraz podsmażoną cebulą i czosnkiem.
Z mięsa formujemy 10 w miarę równych kulek i zawijamy je w liście kapusty.
Na spód naczynia żaroodpornego lub blachy (musimy mieć do niej przykrycie) wykładamy 1/3 passaty pomidorowej a na passatę pozostałe liście kapusty. Następnie układamy gołąbki (jeden przy drugim) i całość polewamy pozostałą częścią passaty wymieszanej ze szczyptą erytrolu i ziół prowansalskich.
Całość przykrywamy i wstawiamy do nagrzanego piekarnika (200 stopni) na około 60 minut. W połowie pieczenia sprawdzamy czy nie należy dodać do naczynia odrobiny wody.
Całość podajemy np. z ziemniakami ugotowanymi w mundurkach.
Wartości odżywcze (1 porcji – 2 gołąbków):
342 kcal / 32g białka / 31g węglowodanów / 10g tłuszczów