Muszę przyznać, że gdy o nich usłyszałam a na dodatek były mocno zachwalane przez koleżankę Karolinę – postanowiłam zaserwować sobie takie właśnie śniadanie. Pierwsza wersja była dobra, ale czegoś mi w niej brakowało. Przepis zmodyfikowałam i już za drugim razem smakowały wybornie. Robi się je szybko, smaży również krótko, zawierają dużą dawkę białka a przede