Pieczone plastry czy słupki batata to dodatek węglowodanowy, który dość często gości na moim talerzu. Parę dni temu postanowiłam upiec ciasto z batatów i wypiek ten bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Ciasto okazało się być wilgotne, słodkie a konsystencją przypominało sernikobrownie 🙂

Składniki:

2 małe bataty (350g)

100ml tłustego mleka kokosowego z puszki (zawartość kokosa min. 70%)

2 jajka klasy XL

40g odżywki białkowej (u mnie czekoladowy izolat)

cynamon

dwie łyżki erytrolu

 

Bataty obieramy, kroimy w kawałki i zalewamy zimną wodą. Doprowadzamy do wrzenia a następnie gotujemy ok. 15-20 minut (tak by były miękkie). Wodę wylewamy a słodkie ziemniaki studzimy. Rozgrzewamy piekarnik do 170 stopni.

Ostudzone bataty, mleko kokosowe, jajka, odżywkę białkową, erytrol oraz cynamon blendujemy do momentu uzyskania jednolitej masy. Małą keksówkę wykładamy papierem do pieczenia lub używamy silikonowej foremki. Ciasto wstawiamy do piekarnika i pieczemy z termoobiegiem ok. 60-70 minut. Wyjmujemy, gdy góra ciasta popęka i się zarumieni.

Ciasto podałam z domową frużeliną owocową (150g mrożonych owoców podgrzewamy dodając erytrol/słodzik oraz rozpuszczone 15g żelatyny w niewielkiej ilości wrzątku – całość mieszamy i czekamy do wystygnięcia i stężenia).

Wartości odżywcze (1/2 ciasta bez frużeliny):

408 kcal / 29g białka / 37g węglowodanów / 16g tłuszczów