Domowe dżemy bez cukru (niskokaloryczne)

Sezon owocowy w pełni. Za nami już truskawki, porzeczki, wiśnie, jagody i czereśnie… ale przed nami śliwki, jabłka, gruszki oraz moje ulubione maliny. Co zrobić by zatrzymać ze sobą smak lata i móc cieszyć się nim cały rok? Zdecydowanie dżem!

Tylko, że dżemy kojarzą nam się z dużą ilością cukru lub cukru żelującego. Z kolei te niskokaloryczne bądź „zero” zwykle nie są ani smaczne ani nie niosą za sobą żadnych wartości odżywczych (a i często smakują chemicznie).  Dlatego też co roku, robię własne dżemy – słodkie, mocno owocowe a przede wszystkim ich zaletą jest skład – owoce, pektyna i erytrol 🙂

Składniki (zwykle wychodzi 8-10 słoiczków):

2 kg owoców – nie musi to być jeden rodzaj – moje ulubione mix’y to np. truskawka z rabarbarem czy brzoskwinia z maliną

opakowanie pektyny (u mnie 38g)

2-3 szklanki erytrolu – tu musimy kierować się słodkością owoców i próbować gotujący się dżem

Owoce myjemy, obieramy ze skórek i szypułek oraz wyjmujemy pestki i inne niejadalne części. Podsmażamy na średnim ogniu do momentu lekkiego rozgotowania. Następnie dodajemy pektynę oraz erytrol i gotujemy dżem ok 10-15 minut (w tym czasie próbujemy czy jest wystarczająco słodki oraz gęsty – wylewamy łyżeczkę gorącego dżemu na zimny talerzyk i sprawdzamy czy po 3-5 minutach tężeje).

Gorący dżem wlewamy do wcześniej przygotowanych, umytych i wyparzonych słoików, mocno zakręcamy i zostawiamy na ok. 10 min słoiki odwrócone przykrywką do blatu.

A później cieszymy się cały rok własnoręcznie przygotowanym, domowym dżemem bez konserwantów, syropu glukozowo-fruktozowego, cukru i innych zbędnych dodatków. Przy tym przepisie nie znajdziecie również wartości odżywczych i kalorii. Dlaczego? Bo kaloryczność takiego dżemu to praktycznie wyłącznie kaloryczność owoców.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.