Uwielbiam śledzie i są to jedne z moich ulubionych ryb, a jedyne czego nie lubię – to połączenie śledzia z cebulą, które dla większości smakoszy jest praktycznie nierozerwalne. I tak oto powstał jesienny tatar ze śledzia (bez cebuli oczywiście 🙂 ), który już dwukrotnie powtórzyłam. Ma wyrazisty smak i idealnie pasuje do żytniego pieczywa, grzanki