A kiedy wiem, że czeka mnie intensywny trening a do tego mam ochotę na coś słodkiego staram się przyrządzić zdrowe ciasto. I w ten oto sposób dwa tygodnie temu powstała tarta z kremem kasztanowym.
Spód:
150g orzechów nerkowca
150g suszonych daktyli
szczypta soli himalajskiej
Masa:
2 żółtka
500g mleka kokosowego (im tłustsze tym lepsze, min. 80% kokosa)
100g mąki kasztanowej
3 łyżeczki erytrytolu (może być ksylitol – wówczas nieznacznie wzrośnie kaloryczność porcji)
Na wierzchu:
50g orzechów
Nerkowce i daktyle zalewamy wrzątkiem i zostawiamy na ok. 40 minut. Następnie odciskamy z wody i blendujemy na jednolitą masę (im bardziej zblendowana masa tym wg mnie lepsza). Po zblendowaniu dodajemy szczyptę soli.
Następnie masę wykładamy na blaszkę (średnica 30cm) i dociskamy tworząc spód tarty wraz z rantami.
Jeśli masa była mocno odciśnięta od wody wówczas blachę umieszczamy w miejscu, gdzie pozostała wilgoć będzie mogła odparować. Alternatywą jest podpieczenie spodu w niskiej temperaturze – ok. 20 minut w 80-90 stopniach.
Do 150g mleka kokosowego dodajemy 2 żółtka oraz erytrytol. Całość miksujemy jednocześnie stopniowo dodając przesiewaną mąkę kasztanową – powstanie gęsta masa.
350g mleka kokosowego podgrzewamy w garnku do momentu wrzenia. Następnie mleko zdejmujemy z ognia i dodajemy gęstą masę cały czas mieszając (unikniemy wówczas grudek).
Garnek przykrywamy folią spożywczą i zostawiamy na ok. 1 godzinę.
Następnie masę przekładamy na spód i dekorujemy orzechami.
Ciasto trzymamy w lodówce.
Wartości odżywcze 1/6 ciasta:
476 kcal / 9g białka / 38g węglowodanów / 32g tłuszczu